Mimo protestów KE South Stream powstanie? We wtorek w Austrii Gazprom podpisze umowę z austriackim koncernem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. kremlin.ru
fot. kremlin.ru

Podczas oficjalnej wizyty w Austrii prezydent Rosji Władimir Putin weźmie udział w podpisaniu umowy o budowie gazociągu South Stream. Decyzja w tej sprawie była wstrzymywana przez Komisję Europejską.

Umowa o powołaniu spółki do budowy austriackiego odcinka South Stream ma zostać podpisana pomiędzy Gazpromem i austriackim państwowym koncernem paliwowym OMV. Gazociąg ma transportować rosyjski gaz z pominięciem Ukrainy, przez Morze Czarne do Bułgarii, a stąd do Europy Środkowej.

Kilka tygodni temu Gazprom zadecydował, że końcowy odcinek South Stream będzie przebiegał przez Austrię, a nie przez Włochy - jak to zakładano pierwotnie. Porozumienie z Austrią zostało podpisane w czasie napięć związanych z kryzysem ukraińskim.

Komisja Europejska pod koniec zeszłego roku zakwestionowała zapisy zawarte porozumieniach o South Stream podpisane przez Rosję z kilkoma państwami Unii. Argumentowała, że są one sprzeczne z europejskim prawem. Dotyczyło to m. in. ustaleń gwarantujących Gazpromowi monopol na korzystanie z rury.

Jak informuje agencja ITAR-Tass wraz z Putinem do Wiednia udaje się szef rosyjskich kolei Władimir Jakunin, który pod koniec marca został objęty amerykańskimi sankcjami.

ZOBACZ TAKŻE: Czy doczekamy się w końcu gazoportu w Świnoujściu? Miał być w tym roku, Piechociński mówi o 2015, a podsłuchany Parafianowicz o… 2017!

mc,gazeta.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych