Za słowo i sens kapituła Nagrody Kisiela przyznała tegoroczną Nagrodę Kisiela Joannie Solskiej.
[aplauz]
Naszym tworzywem, tworzywem dziennikarza, jest słowo i przy pomocy słów próbujemy nadawać sensy czynom, działaniom ludzkim, różnym zdarzeniom. Ale żeby z tej próby nadania sensu poprzez słowa wyszło coś naprawdę pięknego, ważnego i wielkiego potrzeba trochę przypraw. Takimi przyprawami są talent, pracowitość i odwaga.
Gdyby nie to, że słowo niepokorni straciło dzisiaj sens, powiedziałabym, że należy do grona dziennikarzy niepokornych... Ale ponieważ to słowo nie ma sensu, więc nie należy.
[wielki aplauz i powszechny śmiech]
Janina Paradowska wręczająca nagrodę Kisiela koleżance redakcyjnej Joannie Solskiej. Galę zorganizował Michał Lisiecki, wydawca tygodnika "Wprost", zapowiadający uruchomienie nowego tytułu prasowego by - jak to określił - "wypełnić zapotrzebowanie na treści konserwatywne". Cytat za transmisją w TVP 2.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149269-czysta-perwersja-paradowska-szydzi-z-dziennikarzy-niepokornych-a-sala-umiera-ze-smiechu-na-gali-zorganizowanej-przez-wydawce-michala-lisieckiego