Przedłużone śledztwo ws. majątku prezydenta Gdańska. Prokuratura weryfikuje finanse Adamowicza

fot. YouTube
fot. YouTube

Poznańska prokuratura przedłużyła o trzy miesiące śledztwo dotyczące oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zamierza przesłuchać około 30 świadków - informuje rp.pl.

Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza toczy się od października ubiegłego roku, a zostało wszczęte po doniesieniu CBA.

Wytypowaliśmy do przesłuchania około 30 osób. Ponieważ są one z terenu Gdańska, zostaną przesłuchane w trybie wideokonferencji

– mówi „Rz" Hanna Grzeszczyk, naczelnik wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.

Zakres śledztwa obejmuje kilka wątków, w tym także korupcyjny, o którym również jest mowa w zawiadomieniu CBA.

Prokuratura bada, czy prezydent podał nieprawdę w oświadczeniach majątkowych składanych w latach 2009–2012. Weryfikuje również zasoby finansowe Adamowicza, źródła ich pochodzenia oraz to, czy mają one pokrycie w oficjalnych zarobkach. CBA ma co do tego wątpliwości.

Majątek prezydenta Gdańska w ciągu kilku lat imponująco się zwiększył. W 2006 r. Adamowicz miał ok. 70 tys. zł oszczędności, dwa mieszkania i dwie działki budowlane, a w dwóch radach nadzorczych w miejskich spółkach zarobił 25 tys. zł. Obecnie posiada siedem mieszkań, w radach zarabia rocznie 120 tys. zł, ma pół miliona złotych w papierach wartościowych i akcje spółek (wycenił je na 815 tys. zł).

źródło: rp.pl/Wuj

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.