Poznańska prokuratura przedłużyła o trzy miesiące śledztwo dotyczące oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zamierza przesłuchać około 30 świadków - informuje rp.pl.
Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza toczy się od października ubiegłego roku, a zostało wszczęte po doniesieniu CBA.
Wytypowaliśmy do przesłuchania około 30 osób. Ponieważ są one z terenu Gdańska, zostaną przesłuchane w trybie wideokonferencji
– mówi „Rz" Hanna Grzeszczyk, naczelnik wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
Zakres śledztwa obejmuje kilka wątków, w tym także korupcyjny, o którym również jest mowa w zawiadomieniu CBA.
Prokuratura bada, czy prezydent podał nieprawdę w oświadczeniach majątkowych składanych w latach 2009–2012. Weryfikuje również zasoby finansowe Adamowicza, źródła ich pochodzenia oraz to, czy mają one pokrycie w oficjalnych zarobkach. CBA ma co do tego wątpliwości.
Majątek prezydenta Gdańska w ciągu kilku lat imponująco się zwiększył. W 2006 r. Adamowicz miał ok. 70 tys. zł oszczędności, dwa mieszkania i dwie działki budowlane, a w dwóch radach nadzorczych w miejskich spółkach zarobił 25 tys. zł. Obecnie posiada siedem mieszkań, w radach zarabia rocznie 120 tys. zł, ma pół miliona złotych w papierach wartościowych i akcje spółek (wycenił je na 815 tys. zł).
źródło: rp.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/183207-przedluzone-sledztwo-ws-majatku-prezydenta-gdanska-prokuratura-weryfikuje-finanse-adamowicza