Poseł Kaczmarek zrezygnował z członkostwa w klubie PiS. To reakcja na słowa Kaczyńskiego, który powiedział, że w partii "nie ma dla niego miejsca"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

To koniec przygody Tomasza Kaczmarka w klubie Prawie i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński ma najwyraźniej dość kłopotów, jakie jego ugrupowaniu przysparza poseł – były policjant i funkcjonariusz CBA.

Nie ma dla niego miejsca w naszym klubie. Jestem głęboko przekonany, że zostanie wyrzucony. Natomiast członkiem partii nigdy nie był.

Dopytywany, kiedy może zapaść ostateczna decyzja ws. Kaczmarka, Kaczyński stwierdził, że „pewnie w ciągu najbliższych dni”.

Były premier nie sprecyzował, która sprawa zaważyła na takim stanowisku. Ale w ostatnim czasie Kaczmarek parokrotnie był bohaterem mało przychylnych publikacji.

Tygodnik „Wprost” pisał, że poseł „jeszcze do niedawna miał kontakty z osobami powiązanymi z warszawskimi agencjami towarzyskimi”.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Wprost” znów uderza w Tomasza Kaczmarka. Dążenie do prawdy, czy próba uciszenia niewygodnego posła?

On sam, zdecydowanie temu zaprzeczał:

Tomasz Kaczmarek: Nigdy nie brałem udziału w stręczycielstwie i nie czerpałem z niego korzyści.

W połowie grudnia poseł został zawieszony w prawach członka klubu PiS po tym, jak światło dzienne ujrzały nagrania z przyjęcia, na którym Kaczmarek groził mężowi swojej kochanki.

CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Kaczmarek zawieszony w prawach członka klubu PiS. Powód - ostra wymiana zdań na prywatnym przyjęciu

Tę decyzję bardzo szanuję. Do każdych wytycznych rzecznika dyscypliny klubu PiS się dostosuję. Wartości i idee, jakimi kieruje się PiS, zawsze były mi bliskie. Bez względu na to, czy będę członkiem klubu PiS, tymi ideami będę się kierował

– powiedział poseł w reakcji na wypowiedź szefa PiS.

 

znp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych