„Rz”: w Solidarnej Polsce wrze po problemach jednego z posłów. „Powinien być za to wyrzucony”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

W Solidarnej Polsce trwa burza związana ze sprawą posła Piotra Szeligi. Jak informuje „Rzeczpospolita” działacze partii o szantażu wobec swojego kolegi dowiedzieli się z mediów. Sprawą byli mocno zaskoczeni.

Jeden z działaczy SP mówi bez ogródek o pośle Szelidze:

Powinien być za to wyrzucony, niezależnie od tego, czy informacje o powodach szantażu są prawdziwe czy nie.

Rozmówca „Rz” prosząc o zachowanie anonimowości miał tłumaczyć:

Niech broni się sam.

Oficjalnie partia zajmuje jednak bardziej przychylne posłowi stanowisko. Tłumacząc zawieszenie posła Szeligi w partii szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro mówił w TVP Info:

Postąpiliśmy bardzo pryncypialnie, bo mimo że on jest pokrzywdzonym, a nie potencjalnym sprawcą, zawiesiliśmy go.

Z kolei Beata Kempa dodaje, że sprawa była sporym zaskoczeniem dla partii.

Było to dla mnie pewne zaskoczenie. Jest pierwszy raz posłem (P. Szeliga – red.), być może uznał, że ma status pokrzywdzonego i nie jest to sprawa, którą powinien zawracać nam głowę

- dodaje.

Nikt nikomu w życiorys nie zagląda, jeżeli pewne sprawy wychodzą na światło dzienne (zresztą w wątpliwy sposób), to należy zastosować mechanizm zawieszenia. Podejrzewam, że ktoś chce zniszczyć mu życie, bo Piotr bardzo ceni sobie rodzinę

- dodaje wiceprezes ugrupowania.

Partia ma wkrótce omówić tę sprawę.

KL,Rp.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych