Odkryto kolejnego agenta Stasi z otoczenia Angeli Merkel. Mimo bliskości z przyszłą kanclerz Niemiec nie zachowały się jego meldunki właśnie o niej

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/ "Bild-Zeitung": Merkel - pierwsza z lewej, Osten - trzeci z lewej
Fot. wPolityce.pl/ "Bild-Zeitung": Merkel - pierwsza z lewej, Osten - trzeci z lewej

Hans-Jörg Osten, były szef Merkel w Berlińskiej Akademii Nauk za czasów NRD okazał się być tajnym współpracownikiem Stasi. W jego teczce odtworzonej w  Instytucie Gaucka brakuje jedynie meldunków o... Angeli Merkel.

CZYTAJ TAKŻE: W Niemczech też każą się "odpieprzyć od kanclerz". W obronie Angeli Merkel występuje mainstreamowy redaktor i tajny współpracownik Stasi

O ważnym odkryciu, które zelektryzowało niemiecką opinię publiczną poinformował dziś dziennik „Bild-Zeitung”. Czytamy w nim notatkę oficera werbującego Hansa-Jörga Ostena, dziś szanowanego profesora na Uniwersytecie Leibniza w Hanowerze :

Ostena zwerbowano w 1983 roku na podstawie polityczno-ideologicznej. On i jego żona podpisali zobowiązanie do nieoficjalnej współpracy .“ Osten przyjął pseudonim "Einstein".

Osten, identycznie jak Angela Merkel, należał we wschodnich Niemczech do kierownictwa Wolnej Młodzieży Niemieckiej (FDJ, odpowiednik Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej w PRL, który był przedsionkiem PZPR - przyp. red.) w Centralnym Instytucie Chemii Fizycznej w Berlinie. Ze względu na częste wyjazdy zagraniczne został zwerbowany przez Wywiad Zagraniczny Stasi. „Bild-Zeitung” napisał:

W 1983 roku naukowca oddelegowano na rok na Uniwersytet w Chicago. Po powrocie Stasi odnotowała, że praca operacyjna Ostena obejmuje m.in. sporządzanie charakterystyk personalnych. Chwaliła przy tym jego "niezawodność". Hans-Jörg Osten w oświadczeniu dla „Bild-Zeitung“ powiedział: „Gdy udawałem się do USA musiałem podpisać wiele deklaracji. Wszystkich nie pamiętam, ale nie było wśród nich wyraźnego zobowiązania do tajnej współpracy ze Stasi.“

Najciekawszy jest jednak wątek, na który dziennikarze „Bild-Zeitung” nie zwrócili większej uwagi pisząc jedynie:

Meldunków na temat Merkel jak dotychczas nie znaleziono.

Brak meldunków (jeśli założyć, że teczki Ostena specjalnie nie "czyszczono") jest o tyle dziwny, że Osten był w najbliższym otoczeniu Merkel, która również wyjeżdżała za granicę. Stasi, podobnie jak SB, czy inne służby pytała swoich tajnych współpracowników DOSŁOWNIE o wszystko i o wszystkich.

Osten jest już trzecim agentem Stasi, który był bardzo blisko Angeli Merkel. Wcześniej prasa donosiła o IM (Inoffizielle Mitarbeiter – Nieoficjalny Współpracownik, odpowiednik Tajnego Współpracownika SB – przyp. red)  „Bachmann“ i IM „Manfred Weih“.

Sławomir Sieradzki

CZYTAJ TAKŻE O BIOGRAFII KANCLERZ MERKEL, KTÓRA WYWOŁAŁA BURZĘ: Ewa Stefańska, tłumacz książki o Stasi: "To zastanawiające, że Niemcy tak niewiele wiedzą o życiu kanclerz Merkel w byłej NRD"

CZYTAJ ARTYKUŁ W "BILD-ZEITUNG" W ORYGINALE.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych