Donald Tusk jak zwykle poza debatą. Zamiast argumentów, zarzuty wobec lidera opozycji, że "dewastuje demokrację" i brak mu "miłości do obecnej Polski"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Merytorycznej dyskusji z Donaldem Tuskiem nie było. Swoją replikę po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego premier zaczął od wytknięcia prezesowi PiS „braku aktywności od ponad roku”. Do czego - według szefa rządu – niezbędna była obecność Kaczyńskiego?

Właśnie w tym czasie trwały debaty na temat bezrobocia, bezpieczeństwa energetycznego, bezpieczeństwa Polski, euro etc.

– wyjaśnił Tusk, który w zasadzie nie odniósł się do 12 punktów, jakie przedstawił Jarosław Kaczyński, uzasadniając wniosek o wotum nieufności.

Tłumacząc skąd wie, że nie wszyscy Polacy są zadowoleni z obecnej sytuacji powiedział:

Nikt tego tak dobrze nie wie, bo jestem na tym skupiony 20 godzin na dobę, od kilku lat, dzień w dzień.

Wielu obserwatorom przemknęło przez głowę, czy to nie przejęzyczenie, że być może premierowi - przyłapanemu kiedyś na grze w tenisa wczesnym popołudniem i latającym do domu na weekendy w czwartek wieczorem - chodziło o skupienie przez 20 godzin na tydzień?

Premier wszedł też na wysokie "c":

Prezes Kaczyński nie kocha Polski, często zresztą z wzajemnością.

Tusk odniósł się także do wyświetlenia przez prezesa Kaczyńskiego na iPadzie wystąpienia prof. Piotra Glińskiego, gdyż marszałek Ewa Kopacz nie zgodziła się na wystąpienie konstytucyjnego kandydata przed Sejmem. Skojarzyło mu się to z pamiętnym wystąpieniem Andrzeja Leppera  megafonem w ręku i kolumnami, gdy ówczesny marszałek odebrał mu głos i wyłączył nagłośnienie.

Tutaj też przychodzili z nagłośnieniem posłowie i dewastowali reguły gry jakie panują w tej izbie. Szanuję cierpliwość pani marszałek, bo rzeczywiście była to trudna sytuacja. Ale to wystąpienie pana prezesa pokazuje, że ma problemy ze zrozumieniem co to są reguły demokracji

- powiedział Tusk, którego partyjna podwładna stała za zabronieniem wystąpienia prof. Glińskiemu w roli kandydata na premiera rządu technicznego, zgłoszonego przez opozycję.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Udany, sprytny ruch Kaczyńskiego. PO zablokowała wystąpienie prof. Glińskiego, prezes PiS odpowiedział fortelem

 

Prof: Gliński: Gra toczy się o przyszłość Polski i przyszłych pokoleń Polaków. Polska dryfuje na fali kryzysu, a my musimy to zmienić

 

Slaw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych