I kto jeszcze powie, że Stefan Niesiołowski jest zaślepiony politycznie i chory z nienawiści?! Były wicemarszałek Sejmu dostarczył kolejnego dowodu swej bezkresnej tolerancji i szacunku dla wszystkich. Po tym jak dał się przewieźć limuzyną Jerzego Urbana – innego wzoru cnót – udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej Codziennie”! Wprawdzie myślał, że to „Wyborcza”, ale nie wymagajmy za wiele.
Halo, halo. Dzień dobry, Panie ministrze, Panie marszałku. Marek Wielowiejczyk, „Gazeta Wyborcza”. Mogę pytanko?
- zaczyna się wywiad.
Zawsze
– odpowiada entuzjastycznie Niesiołowski.
Tu małe wyjaśnienie. Po tym jak „Gazeta Polska Codziennie” ustaliła, że pod budynek Sejmu przyjechał po Niesiołowskiego luksusowy jaguar Urbana, były wicemarszałek odmówił rozmowy z „GPC”. Gazeta zastosowała więc prowokację. Z fikcyjnym reporterem „GW” Niesiołowski zgodził się na rozmowę bardzo chętnie.
Wróćmy do wywiadu.
Mam pytanie, „Gazeta Polska” twierdzi, że wczoraj wsiadał pan do samochodu Jerzego Urbana. Czy to prawda?
- zagaja „Wielowiejczyk”.
Naprawdę, mało mnie obchodzi gazeta, „Gazeta Polska”. Powiedziałem, żeby się odczepili
– odpowiada Niesiołowski.
Ale to prawda, czy nieprawda?
- nie daje za wygraną rozmówca posła.
W ogóle nie ma o czym mówić.. Ja nie byłem z żadnym Urbanem, nie będą mnie, odpowiadał... porozmawiam z wami, a nie będę odpowiadał na jakieś insynuacje „Gazety Polskiej”
- Niesiołowskiemu plącze się język.
No to proszę tylko nam powiedzieć, czy Pan wsiadał, czy nie wsiadał?
- dociska dziennikarz.
No wsiadałem, no ale co to w ogóle jest? Ja przepraszam, to wy się z „Gazetą Polską” się…
- zaczyna nabierać podejrzeń Niesiołowski.
Po chwili wpada niemal w panikę. Tu dłuższy fragment.
Niesiołowski:
Skąd Pan w ogóle jest? Pan jest z „Gazety Wyborczej”, czy Pan się podaje za „Gazetę Wyborczą”?
„Wielowiejczyk”:
Oni twierdzą, że przyjechał po pana…
Niesiołowski:
No nie obchodzi mnie „Gazeta Polska” jest co? Brukowy, szmatławiec pisowski, ja nie mam żadnego zamiaru się w ogóle odnosić do „Gazety Polskiej”. Ja nie wiem, nie mam zaufania, nie sądzę żeby pan był z „Gazety Wyborczej”. „Gazeta Wyborcza” by mi takiego pytania nie zadawała. Czyli Pan prawdopodobnie udaje „Wyborczą”. Niech się odczepią ode mnie z „Gazety Polskiej”. Nie chcę rozmawiać z tą hołotą.
I to by było na tyle.
JUB/”GPC”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/149452-halo-halo-niesiolowski-nie-chce-rozmawiac-z-ta-holota-a-pytanko-od-wyborczej-zawsze