Cezary Gmyz w Radiu Maryja: "Mam poczucie, że dochodzimy do kresu niezależnego dziennikarstwa"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Archiwum Cezarego Gmyza
Fot. Archiwum Cezarego Gmyza

Mam poczucie, że dochodzimy do kresu niezależnego dziennikarstwa. Mamy do czynienia po prostu z zagrożeniem wolności praw w Polsce. Nie mówię o sobie, bo jestem najmniej ważną osobą. Zostałem wykorzystany, żeby postraszyć innych kolegów

- mówił na antenie Radia Maryja Cezary Gmyz.

Dziennikarz oceniał też to, w jaki sposób został zwolniony:

Decyzja jest dla mnie krzywdząca. Pozbawia zajęcia człowieka, który dwadzieścia parę lat zjadał zęby na fachu dziennikarskim. Po wielu tekstach, które rozpalały opinię publiczną zostanie wyrzucony z pracy za brak rzetelności . To jest rzecz – moim zdaniem – niegodna

- analizował Gmyz.

I opowiadał o szczegółach rozmów z zarządem "Rzeczpospolitej" w sprawie artykułu:

Grono, z którym rozmawiałem nie mogę nazwać Redakcją „Rzeczpospolitej”.  O ile dobrze kojarzę była tam tylko jedna osoba, która miała cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem. Natomiast reszta to byli przedstawiciele biznesu, którzy w mojej opinii nie mają pojęcia o tym co robię i jak wygląda dziennikarstwo śledcze

- mówił dziennikarz.

CZYTAJ WIĘCEJ:

NASZ WYWIAD. Red. Cezary Gmyz: "To było jak posiedzenie komisji weryfikacyjnej wyrzucającej dziennikarzy w stanie wojennym"

Zwolnienie Czarka to skandal, ale kręgosłupa mu nie przetrącą. To tylko gra na czas i początek końca tych, którzy kłamstwo mają wypisane na czole

lw, radiomaryja.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych