19-letni Mikołaj zarąbał swoich własnych rodziców siekierą, zadając łącznie 18 ciosów ojcu i 15 matce. Teraz będzie miał czas na rozmyślanie o tym, jak okropnej zbrodni dokonał. Usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
Tego dnia nastolatek tuż po zajęciach na Politechnice Wrocławskiej wrócił do rodzinnej wsi Borowina (woj. lubuskie). Rodzice przygotowali na kolację jego ulubioną sałatkę. Chłopak po posiłku poszedł do swojego pokoju. Odczekał kilka godzin i gdy rodzice spali, zabił ich siekierą. 45-letnia Hanna i 40-letni Artur zginęli we śnie. Kobieta tuż przed śmiercią próbowała się bronić. Po wszystkim, nastolatek zadzwonił na policję i oddał się w ręce mundurowych. Zrelacjonował im całe zdarzenie.
Sąsiedzi nie rozumieli, dlaczego zdolny chłopak, który brał udział w olimpiadach przedmiotowych i zdał maturę z wyróżnieniem dopuścił się tak strasznej zbrodni. Sam zainteresowany ma jednak odpowiedź...
Nie tolerowali mojego związku gejowskiego. Stali na drodze do mojego szczęścia, więc ich zabiłem -
mówi zabójca.
Chłopak wszystko zaplanował wcześniej, a siekierę przywiózł w plecaku z Wrocławia. Wszystko po to, aby rodzice "nie stawali mu na drodze do szczęścia" z 7 lat starszym partnerem...
gah/nasygnale.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/wiadomosci/88155-gej-zabil-rodzicow-siekiera-18
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
