Według oficjalnych statystyk rosyjskich kolei przewóz towarów w mijającym roku jest bliski osiągnięcia historycznego dna. Stoi to w sprzeczności z zapewnieniami Kremla, że gospodarka Rosji mimo wojny oraz sankcji radzi sobie świetnie i nie ma dziś żadnych oznak recesji.
W październiku stojąca na czele banku centralnego Elwira Nabiullina oświadczyła w Dumie, że rosyjska gospodarka wychodzi ze „stanu silnego przegrzania”. Zwróciła uwagę, że nie może być mowy o recesji, skoro bezrobocie jest rekordowo niskie, a pensje stale rosną. Przy czym właśnie te parametry – zdaniem ekspertów – świadczą o tym, że gospodarka ciągle jest przegrzana, a Nabiullina robi dobrą minę do złej gry.
Złe wskaźniki można odczytać również z innych danych. Statystyki rosyjskich kolei świadczą o załamaniu przewozów…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/748155-kryzysowa-gospodarka-wojna-kosztuje-rosje-coraz-wiecej