Smartfony to „cyfrowy azbest” XXI w. Nie zabijają natychmiast, ale powoli duszą nasz potencjał intelektualny na masową skalę.
Co jest bardziej społecznie niebezpieczne? Uzależnienie od substancji czy od smartfonów?
Nie pytam teraz, co jest lepiej zbadane przez naukowców. Ani co jest mocniej nagłośnione. Ani jakich zagrożeń jesteśmy bardziej świadomi. Czy nawet – jakie środki zaradcze już zostały podjęte. Interesuje mnie, co jest bardziej szkodliwe w wymiarze społecznym – inaczej mówiąc, strukturalnym lub systemowym – zarówno już dzisiaj, jak i patrząc pod kątem szybko nadchodzących przyszłych konsekwencji.
Ale jak to zmierzyć? Jak zmierzyć nadchodzącą przyszłość? Jak demokratyczne społeczeństwo ma ustawić priorytety zmagania się z zagrożeniami obecnymi i nadchodzącymi?
Kryterium: stopień upowszechnienia…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/746904-substancje-czy-smartfony-cicha-erozja-calego-spoleczenstwa