Nie można milczeć w sprawie skandalicznego zachowania ambasadora Niemiec w Polsce Miguela Bergera, byłego wiceministra spraw zagranicznych, który stwierdził, że polskie dążenia do reparacji są pomaganiem Putinowi. To bezczelna próba odwracania odpowiedzialności i uderzania w państwo, które domaga się elementarnej sprawiedliwości za zbrodnie II wojny światowej.
Żebyśmy mieli jasność: to człowiek, który jako przedstawiciel niemieckiego rządu zaciekle bronił Nord Stream 2 – projektu realnie wzmacniającego Kreml i rosyjską machinę wojenną. Dziś ma czelność kierować takie słowa wobec Polski? To hipokryzja w najczystszej postaci. Publicznie wyraziłem sprzeciw wobec tej wypowiedzi i wskazałem, że po takich słowach Berger nie powinien dalej pełnić funkcji ambasadora w Polsce. Nie można reprezentować swojego państwa w kraju, którym się pogardza. Przekroczył granicę.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/746311-dyplomacja-po-niemiecku-ambasador-przekroczyl-granice