Przyjęcie przez Kijów nowych propozycji pokojowych wypracowanych przez amerykańskich i rosyjskich polityków byłoby w gruncie rzeczy aktem kapitulacji. Ukraina miałaby się pogodzić z utratą Donbasu i Krymu, zredukować swe siły zbrojne o połowę, zrezygnować ze zdolności do uderzeń dalekiego zasięgu. A to nie wszystko.
Donald Trump ma kolejny plan zakończenia wojny na Ukrainie, a jego spotkanie w Budapeszcie z Władimirem Putinem staje się coraz bardziej realne. 28-punktowy plan pokojowy jest wynikiem trzydniowych, utrzymywanych w tajemnicy, negocjacji, w których uczestniczyli z amerykańskiej strony Steve Witkoff, a z rosyjskiej – Kiriłł Dmitriew. Nie jest to jednak „autorska” propozycja obydwu polityków, bo jak donosi stacja telewizyjna NBS, po stronie amerykańskiej w poufne rozmowy byli także zaangażowani J.D. Vance, Rubio i zięć Trumpa Jared Kushner.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/746281-kijow-pod-sciana-ukraina-jest-przeciez-tylko-etapem