W postkomunistycznych i liberalnych mediach nie ustaje krytyka prezydenta Karola Nawrockiego po jego odmownej decyzji w sprawie nominacji 46 sędziów. W odróżnieniu od odmowy awansowania na stopnie oficerskie funkcjonariuszy SKW i ABW lista tych sędziów leżała od dłuższego czasu w zamrażarce poprzedniego prezydenta. Potwierdza to fakt, że Andrzej Duda nie był bezkrytycznym wykonawcą decyzji oczekiwanych przez rząd. Dziwi zatem ponawiana krytyka poprzedniej głowy państwa ze strony środowisk określających się jako konserwatywne. Prezydent Nawrocki w zdecydowany sposób sprzeciwił się kwestionowaniu porządku konstytucyjnego przez sędziów negujących wyroki innych sędziów pod absurdalnym pretekstem braku prawnej legitymacji. Więcej – zapowiedział, że do końca jego kadencji sędziowie uznający jako wadliwe wyroki wydawane przez tzw. neosędziów czy paleosędziów nie mogą liczyć na nominacje i awanse.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/745710-by-bylo-jak-bylo-zurek-konserwuje-postkomunistyczny-uklad