Dwie fotografie: przestraszony Zełenski i posągowy Nawrocki. Podpis: „Ukraino, musisz poprosić!”. Okładka poprzedniego numeru „Sieci” wywołuje niesmak. Wprawdzie z tekstów zamieszczonych w piśmie wynika, że chodzi o przyjazd polskiego prezydenta do Kijowa, ale przywódcę państwa zaprasza się, a nie „prosi”. Natomiast zwykły czytelnik interpretuje to jednoznacznie. Ukraina ma nas prosić o pomoc.
Niemądre to i upokarzające. Co więcej, wpisuje się w narastający antyukraiński resentyment, na którym grać usiłuje specyficzna grupa prawicowych politykierów. Można odnieść wrażenie, że blisko cztery lata nierównej walki naszych sąsiadów o przetrwanie zmęczyło nas, a bezradność powoduje, iż zwracamy się przeciw ofierze. Nierzadkie to zjawisko. Oczywiście nie tylko o nie chodzi.
Piotr Gursztyn,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/745168-o-co-ma-prosic-ukraina-walcza-o-polska-niepodleglosc