Ani Szymon Hołownia, ani jego prawa ręka – słabo rozumiejący politykę dziennikarz Michał Kobosko – nie rozumieli własnej sytuacji, a zwłaszcza wydawali się nie pojmować tego, kim w polityce jest Donald Tusk.
Wymuszona dymisja Szymona Hołowni z urzędu marszałka Sejmu kończy epizod jego sprawczej obecności w polskiej polityce. To oczywiście nie znaczy, że nie tak dawna telewizyjna „gwiazda” całkiem zniknie z polskiej polityki. Czasem takie cienie przegranych partyjnych ojców założycieli przez długi czas pętają się jeszcze gdzieś na peryferiach polityki, czego dobrymi przykładami są Marek Borowski, Ryszard Petru czy Paweł Kukiz. Wykonanie wyroku zostało odroczone do 13 listopada, ale niezależnie od tego, czy wtedy akurat nastąpi, i tak nie będzie to wydarzenie polityczne, lecz proceduralna formalność.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/744530-gorycz-i-zal-marszalka-dwa-watki-jego-polityki