Dyskusja na temat reparacji, odszkodowań czy zadośćuczynienia, jakie należą się Polsce od Niemiec za krzywdy i straty wyrządzone podczas II wojny światowej, nabiera nowej dynamiki. Prezydent Karol Nawrocki uczynił ten postulat jednym z istotnych punktów programu swojej prezydentury.
Na reakcję obrońców niemieckich interesów nie trzeba było długo czekać. Nowy rozdział w korowodzie oszustw i krętactw próbuje otworzyć obecny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Chcąc zanegować prawo Polski do roszczeń wobec Niemiec, odgrzewa starego kotleta. Twierdzi, że „odszkodowaniem”, jakie nasz kraj dostał od Niemiec, są tereny, które przed II wojną światową znajdowały się w granicach państwa niemieckiego, a po wojnie stały się częścią Polski.
Sikorski nie jest autorem tej tezy – została ona…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/743974-co-mamy-oddac-niemcom-rozliczenie-nie-zostalo-dokonane