Nie chcieliśmy się poddać konwencjom i formom, obecnemu jeszcze w latach 80. zastraszaniu społeczeństwa, tak jak teraz nie chcemy się poddać propagandzie i narzędziom nowoczesnej socjotechniki. W PRL, a także w rzeczywistości liberalizmu staram się żyć poza presją systemu.
Z Jędrzejem Kodymowskim, muzykiem legendarnego zespołu Apteka, który obchodzi 40-lecie istnienia, rozmawia Maciejem Walaszczykiem.
Apteka działa już 40 lat. Nikt was szczególnie nie fetuje, a pieszczochami władzy okazuje się Big Cyc, honorowany medalem Gloria Artis. Taki los reżimowych „buntowników”?
Jędrzej Kodymowski: Wywodzimy się z zupełnie różnych światów. Ktoś kiedyś zorganizował nam wspólny koncert, z którego nic nie wyszło. Znam tę „buntowniczą” historię, gdyż Krzysztof Skiba, podobnie jak wielu innych, chcieli pod koniec lat 80. XX w. dołączyć do Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/743463-wywiad-kodymowski-apteka-szczepi-na-polityczna-poprawnosc