Dla wszystkich uczestników eskapady przez Morze Śródziemne było jasne, że z pewnością nie dostaną się do zablokowanej Strefy Gazy i zostaną aresztowani. Na to właśnie liczyli.
Liczna morska eskapada do Strefy Gazy właśnie skończyła się happy endem dla jej uczestników, którzy dumni powracają do Europy, aby organizować triumfalne konferencje prasowe. Taki finał wyprawy był zresztą od samego początku zamierzony przez jej dowódców ze słynną Gretą Thunberg na czele, która jakiś czas temu doszła do praktycznego wniosku, iż wzniecanie antyżydowskich kampanii przyniesie jej więcej sławy i sukcesów, niźli ustawiczne przyklejanie się do autostrad z powodu nadmiaru dwutlenku węgla w ziemskiej atmosferze. W końcu przecież wszyscy spośród blisko 500 lewicowych skrajniowców, którzy wzięli udział w…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/742798-wielka-armada-grety-thunberg-posypaly-sie-upokorzenia