„Zapaść” – to słowo oddaje sytuację, w jakiej dzisiaj znajduje się polskie rolnictwo. A jeśli chodzi o przyszłość, to rysuje się ona w jeszcze ciemniejszych barwach. Nadchodzi katastrofa, bez żadnej przesady. Katastrofa tym straszniejsza, że wspomagana przez unijne elity i obecny polski rząd
O tym, że jest bardzo źle, polscy producenci rolni wiedzą od dawna. A opinia publiczna dowiedziała się o tym teraz dzięki sprawie, którą nagłośnił Maciej Siekira, plantator papryki spod Sandomierza. To on ogłosił, że każdy może za darmo brać z jego pól tyle papryki, ile chce. Bo w skupie oferowano mu 40 gr za 1 kg tego warzywa, co oznacza, że Siekira więcej zapłaciłby za zbiór i transport. Głośno było też o śliwkach rozdawanych przez sadownika spod Trzebnicy. I nie są to incydenty, jak ten z 2011 r.,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/742783-tej-wladzy-nie-zalezy-na-rolnikach-nadchodzi-katastrofa