Radość, bo na siatkarskim mundialu Polacy idą jak burza (piszę te słowa przed półfinałem Biało-Czerwonych z Włochami). Mistrzostwa są na Filipinach i przy okazji służbowej wizyty obejrzałem poprzedni mecz Polaków z Kanadą (3:1 dla naszych).
Złość, bo znowu w pseudoplebiscycie Francuska Farsa, pardon, France Football Roberta Lewandowskiego potraktowali z buta tylko dlatego, że jest Polakiem, a nie Francuzem, Hiszpanem, Niemcem czy Anglikiem. W sezonie 2024/2025 strzelił najwięcej goli w FC Barcelonie i poprowadził ją do „potrójnej korony”, czyli zdobycia mistrzostwa najsilniejszej ligi w Europie – La Liga, pucharu Hiszpanii oraz Superpucharu. A mimo to w lipnym plebiscycie FF wyżej od niego znalazło się dwóch piłkarzy jego klubu z mniejszą liczbą bramek! W tej dekadzie nasz rodak powinien…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/741597-radosc-i-zlosc-zloto-rekordy-i-najwieksze-skandale