Sergiusz Piasecki znów przekroczył polską granicę, ale tym razem legalnie. Tak jak kiedyś, odzyskał swą polskość i język, teraz powróci do ojczystej ziemi, z której – jak oczekiwał – przepędzono bolszewików. Z inicjatywy IPN i jego ówczesnego prezesa Karola Nawrockiego doczesne szczątki pisarza 29 września br. zostaną złożone na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Jeszcze przed 1990 r. twórczość Sergiusza Piaseckiego była znana raczej nielicznym czytelnikom książek tzw. drugiego obiegu. Po upadku cenzury twórczość emigracyjnego pisarza pojawiła się już masowo, ale nie zdobył on tak wielkiej popularności, na jaką zasłużył. To, co pisał, pachnie, elektryzuje, wciąga jak mrok zimowej nocy, odurza niczym samogon. Mimo że jego przesycone najczystszym autentyzmem przeżyć i niewątpliwym talentem…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/741568-zywot-awanturnika-to-co-pisal-pachnie-elektryzuje-wciaga