Mieszkańcy czterech japońskich miast wpadli w popłoch na wieść o tym, że grozi im zalew masowej imigracji z Afryki. Miał to być pomysł na złagodzenie skutków kryzysu demograficznego. Ostatecznie władze – w odpowiedzi na gwałtowny opór mieszkańców – zdementowały tę informację, twierdząc, że nigdy nie było planów sprowadzania Afrykanów do Japonii.
Emocje wybuchły pod koniec sierpnia, gdy Japońska Agencja Współpracy Międzynarodowej (JICA) wyznaczyła cztery miasta: Kisarazu, Sanjo, Imabari i Nagai do udziału w programie „Africa Hometown”. Ich partnerami miały być miasta z Nigerii, Mozambiku, Tanzanii i Ghany. Zaraz potem rząd Nigerii oficjalnie ogłosił, że Japonia „utworzy specjalną kategorię wiz dla wysoko wykwalifikowanych, innowacyjnych i utalentowanych młodych Nigeryjczyków, którzy chcą przeprowadzić…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/740362-zadnej-imigracji-sprostowanie-niescislosci