Jak daleko może posunąć się rodzic, aby chronić swoje dziecko? Na to pytanie będą musieli odpowiedzieć przysięgli podczas procesu ojca z Arkansas, który zastrzelił porywacza i gwałciciela swojej córki.
To była chłodna noc na początku października. 37-letniego AaronaSpencera obudziło głośne szczekanie psa. Chihuahua jego córki nie przestawał ujadać. Mężczyzna zajrzał do sypialni nastolatki i zobaczył, że śpi głęboko, schowana pod kołdrą. Ale coś było nie tak. Gdy odchylił kołdrę zobaczył, że to pluszowa zabawka, owinięta w jej bluzę z kapturem. Dziewczyna zniknęła. Wpadł w panikę. I nie bez powodu.
Trzy miesiące wcześniej jego córka, wówczas 13-letnia, wyznała, że padła ofiarą gwałtu ze strony 67-letniego mężczyzny, którego poznała w domu znajomego rodziny. Domniemany sprawca, Michael…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/740339-morderca-czy-bohater-dziewczyna-zniknela