Jan III Sobieski stał się bohaterem, który uchronił Europę przed turecką inwazją. Mało kto pamięta, że do wyprawy wcale nie było tak blisko – na drodze stały brak pieniędzy, opór części szlachty, nieufność Austriaków czy podwójna gra Francuzów. Sprzeczne interesy władców Europy stawiały całą operację pod znakiem zapytania. Jak wyglądały kulisy politycznych negocjacji i dlaczego odsiecz była cudem nie tylko na polu bitwy?
Turecka armia pod Wiedniem
1683 r. okazał się momentem krytycznym w historii Europy. Imperium osmańskie, które od niemal czterech stuleci prowadziło nieprzerwaną ekspansję, znów ruszyło na północ. Państwo tureckie powstało pod koniec XIII w. na terenie Anatolii i rozpoczęło szybki podbój. Od połowy XIV w. systematycznie zajmowało Bałkany, podporządkowując…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/739652-odsiecz-wiedenska-dlaczego-byla-cudem