Gdy piszę te słowa, nasze siatkarki właśnie wygrały po prawdziwym thrillerze z Niemkami 3:2 i wyszły z grupy w mistrzostwach świata z pierwszego miejsca. Biało- -Czerwone wygrały dwa ostatnie sety na przewagi: 28:26 (broniąc dwóch meczboli!), a w tie-breaku 19:17.
Zwycięstwa nad reprezentacją Niemiec zawsze smakują szczególnie. Podobnie zresztą jak z Rosją, a kiedyś ze Związkiem Sowieckim. Niestety jak tak dalej pójdzie, im więcej będzie idiotycznych, jeśli nie prowokacyjnych wypowiedzi Zełenskiego, jego ministrów i rodaków dziennikarzy, to zanim się obejrzymy, będziemy mieli zbliżone nastroje po zwycięstwach nad Ukrainą. Nasi sąsiedzi ze Wschodu chyba za szybko zapomnieli nie tylko naszej gigantycznej pomocy dla nich, lecz także o gestach solidarności polskich sportowców…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/739054-polskaniemcy-32-i-milcz-jak-do-mnie-mowisz