Neoprezydent KA-EN rozpycha się okropnie. I w ogóle nie jest prezydentem, bo wiadomo, że jest nim nasz Rafał (potwierdzi to przeliczenie głosów przez mecenasa Giertycha). Ale skoro już siedzi w pałacu prezydenckim, to mógłby pomóc naszej dyplomacji, jakże profesjonalnie kierowanej przez ministra Radka i jego żonę Ankę. I nie siedzieć, tylko śmigać do Waszyngtonu, kiedy premier Donald Franciszek Tusk przebywa na urlopie. Przecież jest jasne, że są sprawy ważne i ważniejsze i premier nie będzie zarywał urlopu, bo mu jakiś Trump z Zełenskim zawracają głowę. A ten KA-EN taki nieużyty, nawet się nie ruszył.
Zresztą po co premier miałby jechać na jakąś koalicję chętnych. Nas ta nazwa śmieszy, bo u nas na osiedlu, pod sklepem ogólnospożywczym, też siedzi taka koalicja bardzo chętnych. Zaczepia o drobne – złotówkę albo dwójaka – ale poza tym zachowuje się spokojnie.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/738437-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia