Im bardziej obnaża się nieudolność Tuska i jego całkowity brak kompetencji do zarządzania czymkolwiek, tym bardziej staje się on brutalny i agresywny. To zjawisko dobrze rozpoznane w psychologii.
Brutalność dotyczy w jednakowym stopniu zarówno jego przeciwników, jak i akolitów oraz koalicjantów. Premier nie umie podjąć zadań ważnych i konstruktywnych (magistrala północ– południe, Odra, Świnoujście, atom itp.), bo po prostu nie umie i tyle. Jedyne, co naprawdę potrafi, to polityczny terror i wyszukiwanie kolejnych ofiar jego obsesji. Pogrąża się tym coraz bardziej, aż do poziomu groteski. Przysłuchajcie się jego wystąpieniom. Są pouczające, bo pokazują, jak wygląda retoryka nieudacznika. Kiedyś trafią do podręczników.
Tusk nigdy nie przeszedł przez prawdziwe kierowanie zespołami ludzkimi.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/737371-gotowanie-zaby-brutalnosc-tuska