Andrzej Duda potrafił zbudować i przez dekadę utrzymać osobistą popularność w społeczeństwie, co jest socjologicznym ewenementem.
Kiedy po raz pierwszy wygrywał wybory prezydenckie w 2015 r., jego sukces był traktowany przez wszystkich jako sygnał nadchodzących poważnych zmian. W polskiej polityce było to oczywiste, ale dotyczyło także stosunków wewnątrz Unii Europejskiej. Włoski premier Matteo Renzi mówił wtedy, iż „wiatry, które powiały z Polski, wskazują jasno, iż Europa musi się zmienić”. Renzi, choć stał na czele lewicowego rządu włoskiego, był usatysfakcjonowany sukcesem wyborczym Andrzeja Dudy. Zobaczył w nim bowiem potencjalnego sojusznika południowej, śródziemnomorskiej Europy w staraniach o przełamanie forsowanej naonczas przez Berlin pokryzysowej polityki oszczędności fiskalnych.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/737298-dobra-prezydentura-z-kiepska-koncowka