Dziś to technologia staje się panem, a człowiek w istocie jej sługą.
Nie chodzi nam o banalne, hollywoodzkie scenariusze buntu maszyn (choć całkiem ich nie wykluczamy). Prawdziwe zagrożenie nie musi leżeć w tym, że AI zwróci się przeciwko nam. Raczej w tym, że z entuzjazmem oddajemy jej wszystko, co czyni nas ludźmi.
Uległość
Przez tysiąclecia władza marzyła o totalnej „czytelności” społeczeństwa – świecie, w którym każdy człowiek, każda transakcja, każda myśl jest policzalna, przewidywalna i podatna na kontrolę. To, co dla starożytnych tyranów było zadaniem nie do rozwiązania, dla nas staje się rzeczywistością. A w dodatku temu przyklaskujemy. Pod pretekstem wygody i postępu nasz świat jest systematycznie przebudowywany w gigantyczną farmę danych. Tych danych sami ochoczo dostarczamy – niczym szczęśliwe, nieświadome zwierzęta hodowlane.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/736634-ai-najwiekszy-blad-ludzkosci-gigantyczna-farma-danych