Zaraz pewnie usłyszymy, że nie wypada pytać o zdrowie premiera lub że takie pytania to polityczna złośliwość.
Choć mamy środek lata, pogoda nie rozpieszcza. Za to sezon na polityczne plotki w rozkwicie. Obok tych obyczajowych pojawiły się dotyczące zdrowia premiera Donalda Tuska. To m.in. za sprawą wpisu na platformie X, który wrzucił dr Michał Kuź, członek Klubu Jagiellońskiego.
Warszawa aż huczy od plotek, ja zauważyłem – coś jest z nim nie tak na długo zanim usłyszałem to z innych, wiarygodnych źródeł. Poważny człowiek pracujący w mediach powiedział mi, że wie, ale nie będą tego wyciągać z przyczyn etycznych. Zdaję sobie sprawę, że to nie pasuje do polskiej kultury politycznej, lecz ja przeciwnie, uważam, że należy o tym mówić
– stwierdził Kuź.
Po pierwsze, premier odpowiada za…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/736618-glowa-na-karku-albo-ktos-inny-niech-trzyma-ster-panstwa