Wszystkie diagnozy Sikorskiego okazały się błędne. Mylił się co do fundamentalnych spraw związanych z bezpieczeństwem, geopolityką, sojuszami.
O Radosławie Sikorskim znów jest głośno. Nie tylko z powodu awansu na wicepremiera i żenującej interwencji w Watykanie, w której domaga się uciszenia biskupów Meringa i Długosza, nikczemnie sugerując, iż nie są obywatelami Polski, a jedynie poddanymi Stolicy Apostolskiej. Nie chodzi też o odwołanie polskiego ambasadora z Węgier i psucie relacji z kolejnym krajem. W mediach obsługujących PO coraz częściej mówi się, iż może on zastąpić Donalda Tuska jako premier. Przypuszczam, że w pewnych okolicznościach mogłoby to się wydarzyć. Po pierwsze, musiałby mieć pewność, że rząd nie upadnie pod ciężarem własnej nieudolności, koalicja się…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/735947-awans-najgorszego-szefa-dyplomacji-dlatego-jest-szkodliwy