Atak na rtm. Pileckiego to gorzej niż zbrodnia. To straszny błąd Grzegorza Brauna. Odgrywający rolę nawiedzonego kaznodziei spryciarz tym razem przekalkulował. Całkowicie zawiódł go słuch społeczny.
Po serii wypowiedzi, których sens można sprowadzić do relatywizowania zbrodni niemieckich z czasów II wojny światowej, Grzegorz Braun próbuje się bronić wsparciem swoich najwierniejszych zwolenników. Jest ich całkiem sporo, są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, więc wygląda na to, że polityk wychodzi z obecnego kryzysu obronną ręką. Rzeczywiście – „gaśniczaki”, jak często są nazywani, żarliwie bronią swojego idola i przywódcę. Wynajdują kolejne usprawiedliwienia mające świadczyć o tym, że Witold Pilecki nie miał racji, a Braun ją ma. Niektóre z nich bywają zresztą obrzydliwe, bo są plugawym atakiem na jednego z największych bohaterów polskiej historii. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/735945-o-jeden-krok-za-daleko-atak-na-bohaterow-historii