Karol Nawrocki jest bardziej niebezpieczny od Andrzeja Dudy – krzyczą przerażeni prezydentem elektem liberalni komentatorzy. Czy mają rację? Przede wszystkim nie mają rzetelnej wiedzy o nowym prezydencie, bo nadal są więźniami swoich uprzedzeń. Różnice między obydwoma prawicowymi prezydentami nie są wielkie. Tyle że Dudzie przyszło działać w zupełnie innych warunkach niż Nawrockiemu.
Kilka dni po wygranej drugiej turze Karol Nawrocki spędził na szczególnym zajęciu. Siedział z telefonem i odpisywał na gratulacje i życzenia. Dostał ponoć 6 tys. SMS z gratulacjami. Na każdy odpisał. Indywidualnie, tak żeby każdy odbiorca widział, że odpowiedzi nie poszły hurtem. Przy czym ciekawe jest nie tylko to, że przyszły prezydent poświęcił na to tyle czasu, lecz także to, że aż tyle osób w Polsce ma jego numer telefonu.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/734812-jakim-prezydentem-bedzie-karol-nawrocki