Z perspektywy interesu państwa istotne jest to, iż powolny dotąd Donaldowi Tuskowi marszałek Sejmu Szymon Hołownia w najważniejszym momencie swojej kariery stanął na wysokości zadania, chroniąc kraj przed możliwymi poważnymi perturbacjami.
Dwie niedawne decyzje Szymona Hołowni głęboko odmieniły jego wizerunek i pozycję w polskiej polityce. Obie bowiem w jakiś sposób nie pasują ani do znanego już dobrze stylu marszałka Sejmu, ani tym bardziej do przyjętej przezeń taktyki postępowania, kształtującej dotąd zarówno jego karierę polityczną, jak i linię partii Polska 2050.
Ten styl to zazwyczaj dość kiepskiej jakości telewizyjne gadulstwo, typowe raczej dla show-biznesu niźli dla polityki, obfitujące w nużące, podobne do siebie żarciki, bon moty i gagi, z których bodaj najsłynniejszym stał się „spontaniczny” wybuch histerycznego płaczu Hołowni nad tekstem gwałconej ponoć przez PiS konstytucji.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/734743-odmieniony-rozpetana-nagonka-na-holownie