Za najlepszy spektakl telewizyjny sezonu uznano „Wiarę, nadzieję i miłość” Ödöna von Horvátha w reżyserii Agnieszki Glińskiej. Dla ścisłości: za jeden z dwóch najlepszych – obok „Pięknej Zośki” Marcina Wierzchowskiego. Tamto jest przeniesieniem z Teatru Wybrzeże, Glińska posłużyła się oryginalną telewizyjną formą.
Z powodów zdrowotnych nie pojechałem na festiwal Dwa Teatry do Sopotu. Typowałem do wygranej inne przedstawienia, a jeszcze innym kibicowałem. Produkcję Glińskiej trochę zlekceważyłem.
W obecnym Teatrze Telewizji mamy do czynienia z może nie stuprocentową, ale wyraźną ofensywą wojującego progresizmu. To skromne, ledwie godzinne widowisko też jakoś mieści się w tej formule. Austriak von Horwath zawsze był reklamowany jako krytyk mieszczańskiego społeczeństwa, patriarchatu i rodzącego się faszyzmu.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/734146-straszny-swiat-odona-von-horvatha-garsc-obrazow-z-austrii