Po prawie 40 latach Anna Wintour [na zdj.], uwieczniona w filmie „Diabeł ubiera się u Prady”, zrezygnowała z kierowania amerykańskim wydaniem „Vogue”. Zbyt elitarna i surowa nie pasowała już do świata, w którym granice stylu wyznaczają influencerki oraz żony miliarderów big techu.
W maju brytyjski „Vogue” zadeklarował, że „szyk wyszedł z mody”, a samo słowo „już nic nie znaczy”. Skończyły się czasy, które Barbara Amiel, żona kanadyjskiego wydawcy i finansisty Conrada Blacka, opisała w swoich wspomnieniach pod tytułem „Przyjaciele i wrogowie”.
Oto ja, żona miliardera, wiecznie cierpiąca, bo założyłam swoje najdroższe klejnoty na wydarzenie, które wymagało biżuterii za mniej niż milion dolarów
– pisała Amiel o brylowaniu na salonach w latach 90.
Ciągle łapię się na tym, że wyglądam zbyt bogato lub zbyt biednie. Nie nosi się bieli …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/734133-anna-ktora-wyszla-z-mody-konczy-sie-era-elitarnego-stylu