Rząd chyba poczuł się zaatakowany pomysłem realizacji własnego programu wyborczego przez nowego prezydenta.
Gdzieś w gmachu Ministerstwa Finansów, wśród dźwięków przesuwanych segregatorów i zapachu budżetowego potu, powstaje plan. A gdy już powstanie, „zostanie przedstawiony premierowi”. Tak przynajmniej od półtora roku zapowiada Andrzej Domański. Plan ma dotyczyć sztandarowej obietnicy KO z 2023 r., czyli podniesienia kwoty wolnej w PIT z 30 tys. zł do 60 tys. zł. A minister Domański jest niezłomny w swych obietnicach.
W rozmowie z „Newsweekiem” w sierpniu 2024 r. zapewniał:
Zostałem zobowiązany przez premiera, żeby przedstawić plan wejścia tego projektu w życie i go przedstawię. Koszt tego rozwiązania zmieniać się będzie w zależności od roku, w którym będziemy je wprowadzać.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/733587-plan-domanskiego-zostalem-zobowiazany-przez-premiera