Robi się coraz groźniej. Koalicja 13 grudnia nie potrafi pogodzić się z wynikami wyborów i podejmuje najbardziej szalone kroki, byle tylko zablokować zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. I choć jeszcze niedawno mogło się wydawać, że opowieść o sfałszowanych wyborach to samotna szarża Romana Giertycha, dziś mamy pewność, że tak nie jest. To przemyślana operacja, której cel stanowi całkowite zdemolowanie państwa. Polska została poddana atakowi hybrydowemu i coraz bardziej ugina się pod jego naporem.
Rola Giertycha nie jest tu przypadkowa. To człowiek, który wywinął się z ciężkich postępowań prokuratorskich, a gruba afera Polnordu, z której go cudem wyłączono, toczy się do dziś. Zarzuty prania brudnych pieniędzy i przywłaszczenia kilkudziesięciu milionów złotych wciąż ciążą na jego bliskich…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/733582-tuskowi-puscily-hamulce-zablokowac-karola-nawrockiego