W ostatnim numerze skrótowo opisywaliśmy sytuację na froncie. Choć do przełamania jeszcze daleka droga, niewątpliwie tempo postępów Moskali w maju było większe niż w poprzednich miesiącach. Ruski wpadł na pomysł tzw. potrójnego uścisku służącego przełamywaniu ukraińskich pozycji obronnych. Nowa taktyka składa się z trzech faz. W pierwszej atakuje piechota, czasami wspierana z dystansu przez czołgi i pojazdy opancerzone. Ich zadaniem jest związać obrońców walką i ujawnić pozycje obronne. W drugiej fazie uderzają drony i artyleria lufowa, które izolują rejon przełamania, odcinając logistykę i uniemożliwiając rotację oraz podesłanie odwodów. Na tak „przygotowaną” pozycję spadają bomby szybujące FAB i KAB, niszcząc umocnienia, a także pozycje obronne, otwierając drogę nacierającym bojcom. Umocnienia w…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/733010-ogniem-na-wprost-pluton-jednorazowego-uzytku