Wypłaty unijnych środków, w tym tych najważniejszych, np. dla rolnictwa czy samorządów, będą zależały od akceptowalności naszych reform w oczach brukselskich komisarzy.
Bruksela nie będzie już tylko dzielić środków – będzie karać, nagradzać i wychowywać. Nowe Wieloletnie Ramy Finansowe Unii Europejskiej to nie plan rozwoju, ale scenariusz politycznej tresury państw członkowskich. Polska, największy beneficjent netto, ma szansę stać się największym zakładnikiem. Dopłaty dla rolników, inwestycje, fundusze unijne? Tak, ale tylko jeśli Warszawa spełni ideologiczne „kamienie milowe” Komisji Europejskiej. Inaczej: blokada.
Dla Polski to poważne ostrzeżenie. Bo choć nadal będziemy największym beneficjentem netto unijnego budżetu, to coraz bardziej stajemy się też głównym adresatem ideologicznych…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/733003-pieniadze-za-uleglosc-nowy-budzet-ue-szantaz-wobec-polski