Mamy czerwiec. Co się dzieje z deregulacją i repolonizacją zapowiadanymi przez premiera na koniec maja? Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie wierzył w czcze obietnice tego pana. A jednak, o dziwo, niesamowity naród polski w trakcie powszechnych wyborów prezydenckich nie pozwolił na „domknięcie systemu” zarządzonego przez niemieckich „sojuszników”. Jednak nastąpiła deregulacja ich szatańskiego projektu. Nie taka, o jakiej oni myśleli – dużo ważniejsza. Uniknięto też germanizacji urzędu prezydenta, na co bardzo liczył pupil berlińskich bonzów i brukselskich buduarów. Nastąpiła repolonizacja wyborczych kalkulacji. A niewiele brakowało…
Jak pisał Adam Mickiewicz o takim przypadku w bajce „Lis i kozioł”: „Już wszedł do ogródka, już witał się z gąską”. Tuskoidom trafiły się dwie godziny, kiedy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/731772-elektorat-rozumnych-polakow-deregulacja-szatanskiego-projek