W Holandii upadł centroprawicowy rząd, który powstał po listopadowych wyborach w 2023 r. Zwyciężyła w nich nacjonalistyczna Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa, której głównym hasłem było powstrzymanie imigracji. Trudno jej było jednak znaleźć partnerów do rządzenia, ponieważ uchodziła za zbyt radykalną. W końcu po siedmiu miesiącach żmudnych negocjacji udało się zawrzeć porozumienie z trzema innymi ugrupowaniami o różnych programach. W efekcie w lipcu 2024 r. powstał gabinet, którego premierem został apolityczny urzędnik Dick Schoof, będący w przeszłości m.in. krajowym koordynatorem ds. zwalczania terroryzmu i dyrektorem generalnym służby wywiadu i bezpieczeństwa.
Okazało się jednak, że w trakcie 11 miesięcy rządów Wildersowi nie udało się zrealizować obietnic wyborczych…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/731768-antyimigracyjny-imposybilizm-bledy-europy-zachodniej