Jeżeli się przyjrzeć rosyjskiej armii, jej symbolice i działaniom, to widać jakieś straszne połączenie carskiego wojska i Armii Czerwonej. To po prostu jest dzicz.
Z Wiktorem Czaławanem, pułkownikiem Sił Zbrojnych Ukrainy, rozmawia Andrzej Skwarczyński.
Spotykamy się w czwartym roku wojny. Jak obecnie wygląda sytuacja na Ukrainie?
Wiktor Czaławan: Przede wszystkim możemy powiedzieć, że państwo się ostało. Rosja liczyła na to, że w szybkim tempie osiągnie swoje cele, ale to się nie udało. Po trzech latach nieprzerwanych walk z pełną odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że putinowska krótka specjalna operacja wojskowa przerodziła się w maraton. Front jest ustabilizowany, nieustannie spływają do nas dostawy sprzętu wojskowego. Sytuacja jest ciężka, ale dzięki wysiłkowi całego narodu ukraińskiego i pomocy sojuszników możemy prowadzić skuteczną walkę.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/731739-wywiad-wiktor-czalawan-dronowanie-linii-frontu