W wieczór wyborczy Marta, Daniel, Antek i Kasia stali za plecami Karola Nawrockiego, który wbrew sondażowym wynikom wyborów wierzył, że noc przyniesie zwycięstwo. Rodzina okazała się tajną bronią tego kandydata na prezydenta. W kampanię włączyli się wszyscy. Nie złamała ich fala hejtu i niegodziwych oskarżeń, byli jego wsparciem i siłą.
Kasia
Nie ma wątpliwości, że w wieczór wyborczy show tacie skradła mała Kasia, która ze sceny wysyłała buziaki, serduszka, robiła śmieszne miny, machała flagą i zwyczajnie cieszyła się, że bierze udział w czymś ważnym. Natychmiast spadła też na nią fala hejtu wyborców „uśmiechniętej Polski”, którym nienawiść do zwycięzcy musiała odebrać rozum, bo nie odpuścili nawet siedmioletniemu dziecku. W mediach społecznościowych komentowano jej wygląd, pisano, że jest niewychowana, a nawet upośledzona. Reakcja Marty Nawrockiej była natychmiastowa:…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/731720-jak-jedna-piesc-marta-daniel-antek-i-kasia-nawroccy