Śp. prezydent Lech Kaczyński i premier Jarosław Kaczyński już na początku lat 90. opowiadali się za przystąpieniem Polski do NATO i zacieśnieniem współpracy z USA. Uznawali obecność Polski w Sojuszu za cel strategiczny, wbrew opinii mainstreamu snującym wizje NATO-bis. Po latach Lech Kaczyński mówił, że po upadku komunizmu w Polsce żywa była koncepcja, wedle której Polska zachodnia miała być bardziej pod wpływami zachodnioniemieckimi, a wschodnia – rosyjskimi. Przystąpienie do NATO miało być gwarancją suwerenności całego kraju. Lech Kaczyński zdawał sobie sprawę, że członkostwo w Unii Europejskiej, w której zasadniczą rolę odgrywają Francja i Niemcy, w wymiarze geopolitycznym nie niweluje dostatecznie ryzyka związanego z naszym położeniem pomiędzy Niemcami a Rosją.
Agresja Federacji Rosyjskiej…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/730977-zmiana-geopolitycznych-wektorow-polska-suwerennosc-na-szali