Ruch, który niegdyś wyzwalał kobiety z realnego ucisku, dziś coraz częściej wyzwala je z kobiecości.
Staram się, jak mogę, a i tak siedzę w konserwatywnej bańce po uszy. Choć nie wiem, czy się cieszyć, że dostrzegłam lead do tekstu „Rzeczpospolitej” (z marca 2025 r.):
Wiceminister walczy z Dniem Chłopaka. Tak kończy feminizm.
Nadal nie wiedziałabym o istnieniu lewicowej polityk Karoliny Zioło-Pużuk, ani tego, że jest wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego. Ale – co pewnie najważniejsze – nie byłabym świadoma, że pani wiceminister niezłomnie walczy z… Dniem Chłopaka.
Dlaczego to robi?
„Bo nie jest to żadne święto”.
Dziennikarka „Rzepy”, dystansując się od pani wiceminister, podsumowuje jej rozumowanie:
Okazuje się zatem, że jeśli chłopcy w podstawówce dostaną czekoladki podczas swojego święta, to jest to nie tylko wspieranie patriarchatu, lecz także wytrych do ograniczania kobietom praw.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/730327-samobojstwo-kobiet-tak-konczy-feminizm