Oto rządowa perspektywa dla Polski. Mam nadzieję – a piszę ten felieton między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich – że finalne zwycięstwo Karola Nawrockiego zahamuje degradację naszego kraju, lecz niestety jej nie zatrzyma. Jeżeli obecny rząd pozostanie w Al. Ujazdowskich, będzie mocno utrudniał prezydentowi przywracanie nadziei na „normalność”. Rząd ma znacznie większe możliwości administracyjne i finansowe niż prezydent.
Gabinet Tuska przez półtora roku udowodnił, że w dziele niszczenia przeskoczył wszelkie prognozy. Zatrzymać zgubne poczynania tuskoidów może jedynie zmiana tego beznadziejnego towarzystwa en masse. I to jest powód, dla którego nawet takim staruszkom jak ja chce się wygrzebać z łóżka i pisać, działać, występować na mityngach… bo mamy tylko dwa tygodnie na uratowanie Polski przed okupacją. A więc wszystkie ręce na pokład, wszystkie siły dla OJCZYZNY! …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/730320-dynamiczny-rozwoj-nedzy-kto-zahamuje-degradacje-kraju